Ślub humanistyczny Natalii i Andrzeja – symboliczna ceremonia w Siedlisku Stary Tartak

Niektóre pary spotykają się w kawiarni. Inne – na portalu randkowym. A są też tacy jak Natalia i Andrzej – którzy poznali się na sali treningowej, mierząc się w parach bokserskich. Czy może być coś bardziej symbolicznego niż uczucie zrodzone w ringu? Ich ślub był dokładnie taki jak oni – bez zadęcia, z humorem, ale i z prawdziwymi emocjami, które wzruszyły wszystkich obecnych.

Kiedy prawe sierpowe kończą się przysięgą

Natalia z Andrzejem przez długi czas mijali się na treningach. Dopiero wspólny sparing pozwolił im bliżej się poznać. Połączenie zadziornego poczucia humoru, wspólnej pasji do sportu, miłości do motoryzacji (i kawy) z czasem przerodziło się w coś znacznie głębszego.

Choć na co dzień żartują, że przeszli przyspieszony kurs przetrwania w związku, ich historia pokazuje, że największe uczucie rodzi się często tam, gdzie nikt się go nie spodziewa. A kiedy Andrzej klęknął z pierścionkiem inspirowanym „Listami do M.2”, wiedzieli już, że czas przejść do kolejnej rundy – tej wspólnej, życiowej.

Ślub symboliczny, który był dokładnie „ich”

Plenerowe ceremonie ślubne mają swoją magię – szczególnie, gdy odbywają się w tak klimatycznym miejscu, jak Siedlisko Stary Tartak w Pruchnej. Naturalna przestrzeń otoczona drzewami, ciepłe światło zachodzącego słońca, zapach łąki i śpiew ptaków w tle – wszystko to stworzyło idealną scenerię dla ślubu Natalii i Andrzeja.

Kolorystyka dekoracji, utrzymana w odcieniach butelkowej zieleni, złota i wrzosu, pięknie wkomponowała się w otoczenie. Było elegancko, ale z luzem – dokładnie tak, jak zaplanowali.

Ceremonia humanistyczna – na luzie, ale z duszą

Ceremonię poprowadziła Mistrzyni Ceremonii Ślubnych Karolina, która zadbała o pełne emocji, ale i swobodne prowadzenie. Styl „pół żartem, pół serio” nie oznaczał braku powagi – wręcz przeciwnie. Przysięgi, które Para Młoda przygotowała samodzielnie, były prawdziwym rollercoasterem emocji – od śmiechu, przez łzy wzruszenia, aż po salwy braw od gości.

Sercem ceremonii był rytuał wiązania dłoni – symboliczny gest, który nawiązuje do dawnych tradycji zaślubin. Kawałek materiału owinięty wokół dłoni Pary Młodej przypieczętował ich związek, podkreślając siłę połączenia, jakie już ich łączyło.

Siedlisko Stary Tartak – miejsce z duszą

Nie sposób nie wspomnieć o miejscu, w którym odbył się ślub. Siedlisko Stary Tartak w Pruchnej to przestrzeń, która łączy dziką przyrodę z rustykalnym urokiem. Otoczone lasem i polami, stanowi idealne tło dla par poszukujących intymnej, klimatycznej przestrzeni na ślub w plenerze.

Obiekt oferuje zarówno przestrzeń na uroczystości plenerowe, jak i salę bankietową w razie niepogody. To miejsce, gdzie czas zwalnia, a natura staje się integralną częścią najważniejszych momentów.

Stwórz ceremonię ślubną skrojoną na Waszą miarę

Ceremonia humanistyczna daje pełną wolność – i właśnie dlatego cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Nie musicie wpisywać się w sztywne schematy. Możecie wpleść do niej Waszą historię, rytuały symboliczne, muzykę, własne słowa – wszystko, co dla Was ważne.

Jeśli marzycie o ślubie w podobnym klimacie, skontaktujcie się z nami – z przyjemnością pomożemy stworzyć ceremonię dokładnie taką, jakiej pragniecie.

📧 info@slubsymboliczny.pl
📞 +48 791 543 001